tyle się dzieje a ja zaprzestałam pisać, jak zwykle mój zapał opadł. a prace idą aż się kurzy popołudniu będą jakieś zdjecia, a tu trzeba wspomnieć o naszym ostatnim wybuchu.
panowie niczego nie świadomi sypali sobie pięknie piasek w fundamenty a tu nagle w pizdu rura z gazem poszła. na własne oczy nie widziałam-całe szczęście ale podobno była niezła awaria. gaz leciał takim "strumieniem", że wszystko fruwało. na szczęście nerwowa sytuacja szybko została opanowana. przyjechało pogotowie gazowe i zamknęli kurek. aż trudno uwierzyć, że mieliśmy zaraz przy domu żyłę złota...mogliśmy czerpać gaz bez opamiętania:) ale serio mówiąc niestety gazownia naraziła nas na niezłe niebezpieczeńśtwo, zapewniała, że nie ma w rurze paliwa a tu patrzymy-jest. całe szczęscie nikomu nic się nie stało. ciekawe jaki rachunek teraz wystawi nam gazownia...
tak ten dzień był dość męczący. od teraz domin jak widzi, że dzwoni murarz w ciągu dnia już jest spocony i poddenerwowany.
na szczęscie ten wypadek nie spowodował większych utrudnień w pracy i dzisiaj czyli 31.10.2012 panowie stawiają już mury parteru. mogę już spoglądać przez okno kuchenne i wyjść na taras (na razie wprost na szope:))
w międzyczasie prezentacja schodów jakie na dziś musimy mieć. i ważna sprawa z ostatnich dni. rezygnujemy ze ścianki między pokojem-bawialnią a klatką schodową. klatka będzie odslonięta i mam nadzieję, że da nam to piękne rozjaśnienie całości. i parteru i lekko piętra. tak...to jest to. teraz tylko, żeby konstruktor się spiął i szybko to rozrysował.

środa, 31 października 2012
piątek, 26 października 2012
krok 3
kolejne drobne kroczki za nami.
juz ustawione ściany fundamentowe. teraz zaczyna już wyglądać jak coś w rodzaju domu.
do środka piasek i chudziak i fundamenty gotowe. potem już tylko w górę!
juz ustawione ściany fundamentowe. teraz zaczyna już wyglądać jak coś w rodzaju domu.
do środka piasek i chudziak i fundamenty gotowe. potem już tylko w górę!
piątek, 19 października 2012
czwartek, 18 października 2012
zalani betonem
jestem pod ogromnym wrażeniem. po raz pierwszy odkąd cokolwiek zaczęliśmy załatwiać jesteśmy zadowoleni. to za sprawą mega robotnych o dziwo robotników.
przyszli pierwszego dnia i wykopali labirynty pod fundamenty ozbroili elegancko i na wieczór zalali betonem. piękny i długi dzień a najlepsze, że każdy etap mogliśmy zobaczyć i możemy spać spokojnie.
panowie naprawdę dali radę. postarali się jak mogli i zasłużyli na dwa dni wolnego:)
fundamenty wykopane na głębokość 125cm poniżej punktu 0 równiutko. betonu wylane 13m3. troche nerwowo było przez jakieś 3 godziny kiedy czekaliśmy na betoniarkę. łopaty się chłopakom paliły w rękach i wykopali całość przy sąsiedzie wbrew wcześniejszym ustaleniom. koniec końców sąsiedni kolos stał niebezpiecznie odsłonięty.
poza solidnymi postępami w pracach wydana kaska zatopiona razem z robotą:
3000zł - pręty zbrojenie
3000zł -beton
360zł - piasek
600zł - inne potrzebe pierdoły
poniedziałek, 15 października 2012
wszystko gotowe
jesteśmy prawie gotowi na to co się teraz będzie działo...
kibelek full serwis zroiony. brakuje tylko papieru. ale kto by nie chciał skorzystać:)
póki co cześć salonu a docelowo odgrodzony pokój/bawialnia/graciarnia:)
od frontu-salon i kuchnia
kibelek full serwis zroiony. brakuje tylko papieru. ale kto by nie chciał skorzystać:)
okropna nora zwana też pomieszczeniem gospodarczym/roboczym dla pracowników też jest gotowa. światło i czajnik są. celowo pomieszczenie niezbyt kuszące, żeby zbyt często w nim nie przesiadywać.
z tyczenia budynku na prawde możemy być dumni. widać już poglądowo pomieszczenia na parterze. wnioski po tym etapie: odsunęlismy się 20cm od sąsiada. zamiast zaprojektowanej ściany na porotherm 19 zmienimy na 25 (cena 19 zaskakująco wyższa od 25 i nie wiadomo po co kłaść różnej grubości ściany) ława wszędzie 50cm zamiast 60cm od strony południowe i 40 od pozostałych. fundament pociągnięty przez środek w obu kierunkach szerokość 40cm. (bez zaplanowanych wylewek) i na placu zrobiło się jakby zabawnie bo trudno jest sie poruszać pomiędzy sznurkami:)
obrys całość (po osiach)
toaleta z "szafą na piec"póki co cześć salonu a docelowo odgrodzony pokój/bawialnia/graciarnia:)
od frontu-salon i kuchnia
Panowie mają co kopać.-dodatkowe wcięcia+dwie łąwy przez środek.
dzisiaj kupujemy stal na zbrojenia 1100m około 1tony. koszt ok 2700zł +150 transport+piasek wywrotka 8t-200pln.na czwartek zamówić beton i fundamenty gotowe.
niedziela, 14 października 2012
Oficialnie
To juz oficjalne. Zaczynamy prawdziwa budowe. Osie fundamentow w koncu wytyczone, jednak jak czlowiek zrobi cos sam to od razu jest pewniejszy wynikow. Wyglada to calkiem fajnie musze przyznac choc wcale nie bylo to takie proste. Wciecia, ktore beda na pewno dawaly fajny efekt wymagaly od nas mnostwo pracy i roznych dziwnych wyliczen. Ale poki co wszystko sie zgadza - po raz kolejny lepiej juz nie sprawdzac:) We wtorek wchodza murarze. Wt-sr kopanie zbrojenie, czw-pt wylewanie fundamentow. Do nastepnej srody moze postawimy stan 0 i zasypiemy piaskiem? No to zaczynaja sie koszty...przez najblizsze 4-5 tygodni planujemy wydac ok. 60tys zl...to boli.
wtorek, 9 października 2012
Dom wytyczony nie wytyczony
Przysięgam nigdy nigdy juz nigdy nie będziemy robić nic "po znajomości" zaoszczedzone 200zl na geodete okazało się stratą 4godz pracy Domina i jak się dalej okazuje jeszcze więcej naszej pracy. Błąd na błędzie i i tak bedziemy tyczyć jeszcze raz sami. Koszt geodety: 400 zl + 2dni nerwów i dodatkowej niepotrzebnej pracy. Biznesmeni od urodzenia. Zaplacić a potem i tak zrobić samemu. to ja już wolę zapłacić więcej i mieć świety spokój...
czwartek, 4 października 2012
rozpoczęcie budowy
Wszystko idzie zgonie z planem...takie poukładane.
urząd miasta się spisał sąsiad dostał zawiadomienie 2/10/2012. od tego dnia liczymy 2tyg do oficjalnego rozpoczęcia budowy.
terminarz na najbliższe dni:
4/10-załatwić w końcu kredyt
5/10-podpisanie umowy z kierownikiem budowy/złożenie zawiadomienia o rozpoczęciu prac
6/10- geodeta -tyczenie budynku
15/10 -wejście ekipy budowlanej SSO
17/10-oficjalne rozpoczęcie prac budowlanych
ok. 1/12- cieśla
ok 10/12-dekarz
i na święta dom będzie stał jak malowany.
urząd miasta się spisał sąsiad dostał zawiadomienie 2/10/2012. od tego dnia liczymy 2tyg do oficjalnego rozpoczęcia budowy.
terminarz na najbliższe dni:
4/10-załatwić w końcu kredyt
5/10-podpisanie umowy z kierownikiem budowy/złożenie zawiadomienia o rozpoczęciu prac
6/10- geodeta -tyczenie budynku
15/10 -wejście ekipy budowlanej SSO
17/10-oficjalne rozpoczęcie prac budowlanych
ok. 1/12- cieśla
ok 10/12-dekarz
i na święta dom będzie stał jak malowany.
Subskrybuj:
Posty (Atom)